Marzenia

Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.
Paul Michael Zulehner


Chociaż często czuję się martwa, mam jeszcze marzenia. Nie wiem ile z nich zrealizuję, ale przynajmniej nie będę mogła powiedzieć, że nie próbowałam.
Nie pragnę cudów. Nie chcę starszego brata, życia w XIX wiecznej Anglii, czy tego, by przeszłość bezpowrotnie zniknęła i ludzie myśleli o mnie jak o perfekcyjnej, nieskazitelnej osobie.
Pragnę tylko rzeczy na które mam jakiś wpływ.

1. Ważyć 58 kilogramów- tyle ważyłam, zanim TO się zaczęło.
2. Kochać życie- czuć się zdrowiej.
3. Mówić płynnie po angielsku.
4. Przeprowadzić się do USA.
5. Zakochać się szczęśliwie.
6. Panować nad swoim ciałem- kiedy już schudnę, nie dopuszczę do wagi wyższej i niższej.
7. Traktować dietę jako normalną rzecz- nie myśleć o tym obsesyjnie.
8. Nie mieć napadów przez miesiąc (a najlepiej znacznie dłużej).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz